55 replies to this topic

[joordano]

Prawda że oburzające ...?.
Zwłaszcza że w latach 60-tych już było wszystko spłacone ,zgodnie z umową pomiędzy rządem PRL-u a USA.


"W umowie z 1960 r. napisano, że rządy obu krajów chcąc dokonać uregulowania roszczeń obywateli USA pod adresem Polski, uzgodniły, że Polska zapłaci Stanom Zjednoczonym 40 mln dolarów. Kwota ta miała być przeznaczona „na całkowite uregulowanie i zaspokojenie wszystkich roszczeń obywateli Stanów Zjednoczonych” pod adresem polskiego rządu z tytułu nacjonalizacji i innego rodzaju przejęcia mienia.

Z tekstu umowy wynika, że zapłata miała być dokonana w dwudziestu rocznych ratach po 2 mln dolarów. Zapłacona suma miała być rozdzielona wedle uznania USA przez rząd tego kraju. „Po wejściu w życie niniejszego układu rząd Stanów Zjednoczonych nie będzie przedstawiał rządowi polskiemu, ani nie będzie popierał roszczeń obywateli Stanów Zjednoczonych do rządu polskiego” – czytamy w dokumencie. Dalej napisane jest, że gdyby takie roszczenia zostały jednak przedłożone Polsce bezpośrednio przez obywateli amerykańskich, nasz kraj przekaże je rządowi USA."

http://marucha.wordp... ... szkodowan/

Polska jest traktowana jak ostatnia ladacznica ,i co najbardziej przykre , również przez jej własnych obywateli.
A mnie starzy uczyli że do własnego gniazda się nie "sra" - rzecz ujmując kolokwialnie.

[abi]

ale to dotyczyło tylko i wyłącznie obywateli stanów, ci którzy wyruszyli do innych krajów, w tym Izraela mają prawa się domagać zwrotu. dodatkowo nie dotyczyło to majątków religijnych.

[joordano]

Jeżeli juz się upierasz to nie tylko z USA ale również z innymi 14 krajami skupiającymi duże społeczności żydowskie.
Ci z Izraela również.
Niedawno oglądałem reportaż śledczy w TV o przewałkach roszczeniowych również osób nie uprawnionych do takich roszczeń.
\Kasa abi ,kasa... sam wiesz o co cho ...
Ale chyba zeszliśmy z tematu.

[abi]

to samo chciałem napisać że lekko odbieglismy

[cinca]

O ile to nikomu nie szkodzi i nie krzywdzi, nie mam nic przeciwko. Każdy ma prawo do miłości jak go pan bóg stworzył i ja nie bedę nikomu pod kołdrę zaglądać, mówiąc że tak nie można. Znam jedną parę gejów, cudowni ludzie, oddani sobie i są sobie wierniejsi niż niejedna para hetero.









____________________
…hoping to survive eligium…

[joordano]

Ja znam dwie pary lesbi ,i też nie mam nic do nich.

Ale jeżeli chodzi o adopcję dzieci to ,hmm ... trudna sprawa.