Najlepsza odpowiedź Gustawpl , 09 sierpnia 2018 - 12:30
To jak zawsze, po zakupie sprzętu krótki opis dla potomnych.
Wybór padł na BENQ 3270u
Postaram się streścić, chociaż w moim przypadku to chyba niemożliwe.
Wygląd zewnętrzny:
Monitor wygląda jak TV, chociaż wyróżnia go widoczny czujnik światła oraz przycisk HDR (no i brak pilota). Obudowa jest czarno-szara, plastikowa, matowa i nic się nie palcuje. Bardzo dobrze spasowana (nic nie trzeszczy, nic nie skrzypi). Monitor w porównaniu do mojego poprzednika praktycznie nic nie waży i to jest trochę dziwne jak się wyjmuje go z opakowania. Wielki a lekki. O podstawie niczego nie napiszę, albowiem od razu został powieszony na uchwycie VESA ze względu na to, iż podstawa poza zmianą pochylenia nie oferowała żadnej regulacji. Byłem na to przygotowany i zawczasu zakupiłem uchwyt. Ramki są dość wąskie, choć widziałem mniejsze. Tył monitora płaski plastikowy nie wyróżnia się niczym poza logiem Benq (o portach napiszę dalej). Do monitora producent daje kabelek zasilający, USB-C, HDMI i mDP (o kabelkach również później)
Po podłączeniu, ekran jest ogromny! (mój poprzedni monitor też nie był mały - 27cali), ale ten zajmuje 90% mojego biurka. Od razu zasugerował rozdzielczość 4K . Testowałem wiele razy, początkowo standardowym testem ekranów z YT. Podświetlenie równomierne, gradient OK, smużenia brak. Po chwili kapnąłem się, że coś jest chyba nie tak i niestety okazało się, że taki monitor trzeba ręcznie ustawić (dla mnie to szok - myślałem, że jest PnP). Monitor ma całą masę ustawień, trybów wyświetlania, regulacji, że jakbym miał opisywać wszystko, to w trzech postach bym się zmieścił. Monitor przede wszystkim wyświetla 10 bit paletę barw którą trzeba włączyć (domyślnie 8 bit). Na czas testów trzeba wyłączyć wszystkie bajery w tym wspomniany czujnik światła, bo gradient zaczyna się krzaczyć. Testy wyszły OK. Nie ma się do czego przyczepić (ważne - testy na DisplayPorcie!). Brakuje pilota ze zdefiniowanymi ustawieniami obrazu - strasznie go brakuje, ale to przecież nie telewizor (choć rozmiar może mylić)
Na uwagę zasługuje czujnik światła, który całkiem nieźle się spisuje, choć nie idealnie. Jest również możliwość regulacji czułości. W dzień jest ok, natomiast w nocy jest nadal za jasno (być może nie znalazłem jeszcze tej opcji). HDR jest i działa. Monitor sam wykrywa sygnał HDR, bądź może go emulować. Przyznam się bez bicia, że emulowany HDR nie jest idealny, spodziewałem się czegoś więcej - ot takie podbicie kolorów i kontrastu. Włączenie sygnału HDR z komputera to inna bajka, choć to również nie jest idealne. Sądzę, że z konsoli byłby ideał (niestety nie mam i nie przetestuję). Win 10 po włączeniu HDR niemiłosiernie laguje. Lag jest taki, że widać go nawet ruszając myszą po pulpicie, choć ekran wygląda bajecznie (być może mam za słaby sprzęt).
Teraz to co się rzuca w oczy i kłuje bądź pieści.
Brak pilota - jest wyraźnie odczuwalny. Monitor ma chyba 10 zdefiniowanych trybów wyświetlania (gra, standard, film, itp) dwa tryby dla HDR, dwa tryby Eye care w tym 4 tryby ustawień low blue light, do tego dochodzą trzy tryby technologii AMA i brak zewnętrznych przycisków dla regulacji głośności. To powinno dać wyobrażenie ile tego jest i za każdym razem trzeba sięgnąć do monitora, wejść w menu i z odpowiedniego podmenu regulować - okropna zabawa.
Rozdzielczość UHD przy tej wielkości, powoduje konieczność ustawienia skalowania - w moim przypadku 175%. Ekran UHD daje ogromną ilość miejsca przy przeglądaniu stron, bądź Excela - mega przyjemne.
Teraz coś na co pewnie czekacie - UHD w grach - BAJKA!, chociaż w moim przypadku wiązało się to z koniecznością zejścia do ustawień wysokich np w GTA5 lub WOT. Mało tego! matryca tego monitora (nie wiem czy inne UHD również) zaskakująco dobrze skaluje niższe rozdzielczości 16:9. Full HD wygląda na tej matrycy chyba nawet lepiej niż na moim starym 27 calowym Monitorze Full HD. Oczywiście jest trochę rozmyty, ale różnica jest naprawdę do zaakceptowania. 2K również się świetnie skaluje. Moje oczy są już stare, ale ja nie widzę różnicy. Przed zakupem miałem pełne gacie, albowiem w moim starym monitorze wyświetlenie czegoś niżej Full HD powodowało konwulsje, tu nie ma tego problemu. Z powodzeniem można grać w Full HD i nie zauważyć, że się gra na matrycy UHD (pod warunkiem włączonego wygładzania). Pixele są większe i powoduje to wyraźne schodkowanie krawędzi. Przy skalowanym 2k, problem nie występuje.
W tym miejscu trzeba niestety wspomnieć o łyżce dziegciu. Problem zaczyna się w chwili podłączenia innego urządzenia wyświetlającego niż komputer (w moim przypadku dekoder 1080i). Komputer, jak pewnie większości wiadomo przesyła RGB 0-255 (mój może również YCbCr 444 i 422) i o ile RGB i YCbCr 444 jest cacy, tak skalowanie Full HD przy YCbCr 422 już nie wygląda tak różowo. Niestety nie mam konsoli - piszę co widzę na dekoderze. Dobrze, że to tylko programy TV, bo czytanie tekstu jest katorgą.
To niestety nie koniec . Monitor ma głośniki i polecam z całego serca od razu zakupić zestaw 2.1 choćby budżetowy. Serio!. Głośniki brzmią jak takie w laptopach z ubiegłego dziesięciolecia. Mają problem z tonami średnimi - niskie nie występują. Ja akurat wiedziałem o tym zanim zakupiłem i dla mnie to nie problem, ale trzeba o tym wspomnieć, albo uznać, że ten monitor nie ma głośników . Dość wkurzające jest również umiejscowienie wyjścia słuchawkowego (bo on takowe posiada). Podłączenie słuchawek będąc z przodu monitora, graniczy z cudem - zero oznaczeń a gniazdo znajduje się z tyłu monitora obok USB-C i jest skierowane w dół. Ja mając monitor wiszący jestem w stanie to zrobić, bo mam dużo miejsca na rękę pod monitorem (i mogę sobie zawsze monitor przyciągnąć do siebie) - powodzenia dla tych co korzystają z fabrycznej podstawki.
Na koniec muszę wspomnieć o Displayporcie, HDMI i USB-C. Może zacznę od stwierdzenia, że trzeba czytać specyfikację u producenta a nie tylko to co pisze nam sklep a i tak część wychodzi dopiero "w praniu" albo po otwarciu instrukcji obsługi i tak:
USB-C obsługuje rozdzielczość jedynie 2K, nadto jak ktoś sądzi, że zasili mu Macbooka, to się pomylił. Podtrzyma zasilanie, przedłuży działanie, ale nie naładuje.
Displayport umożliwia przesył zasilania co (tak jak w moim przypadku) przy zakupie kabla DP>DP (musiałem kupić kabel, bo producent dostarcza mDP>DP a moja karta ma pełne porty DP), za 60zł powodowało reset komputera i brak możliwości jego włączenia (jak ktoś ma podobny problem, to służę pomocą).
HDMI nie ma (albo ja nie znalazłem) trybu PC - jest tylko HDTV przez co na przykład pojawił się u mnie efekt smużenia przewijanego tekstu (czarny na białym) na piękny zielony kolor, czerń stała się ciemną szarością i przy UHD pojawiał się LAG (raz był, raz nie było- sam nie wiem dlaczego).
Ok podsumujmy
do Plusów zaliczę
Świetny obraz UHD a także skalowanie rozdzielczości FHD i 2K (z zastrzeżeniem RGB i 4:4:4)
Bardzo fajny bajer w postaci czujnika światła - tryby nocne itp.
Sporo ustawień chroniących oczy poprzez eliminację niebieskiego światła,
HDR - zarówno obsługa emulowania HDR jak i obsługa sygnału HDR na 32 calach (raczej niespotykane) - choć trzeba przyznać, że przy ciut małej jasności przez co można to nazwać HDR Ready (żarcik - jest dobrze)
Matowy ekran i plastiki - o matowym ekranie wcześniej nie wspomniałem.
Całkiem dobre odwzorowanie barw - choć standardowo nieco podbite (charakterystyczne dla matryc MVA)
Równomierne podświetlenie i tak naprawdę nie ma się do czego przyczepić w wyświetlanym obrazie (nie jest to monitor profesjonalny, więc nie będzie mierzony profesjonalnie) - wrażenie okiem nieuzbrojonym.
cechy bez oceny
Cena - w chwili obecnej ponad 2K - co nie jest najmniejszą kwotą - trzeba przyznać i można mieć w tej cenie gamingowe monitory 144Hz, ale nie z matrycą 4K i HDR - coś za coś.
Trochę długi czas reakcji monitora na zmianę źródła sygnału (przy automatycznym ustawieniu), ale lepsze to niż podchodzenie do monitora za każdym razem i zmienianie.
Brak pilota - gdyby był - to o Panie niebo na ziemi, ale nie można wymagać takiego bajeru dla monitora.
Kiepsko sobie radzi z 4:2:2, ale to jest monitor a nie TV (więc nie można tej cechy uznać za negatywną). - kiedyś pożyczę/kupię BR albo konsolę i opiszę wrażenia.
Minusy:
Największy minus to głośniki - najlepiej je traktować jakby ich wcale nie było.
Umiejscowienie gniazda słuchawkowego,
Drobne triki marketingowe o których nikt nie wspomina, dotyczące portów i kabli do nich.
mały minusik - brak huba USB - mała rzecz a jednak by się przydała.
Standardowa podstawa oferuje mały zakres regulacji ustawienia monitora.
Podsumowując - jak ktoś potrzebuje dobry ekran - to jak najbardziej ten jest dobry. Do gier okazjonalnie też się nadaje.
Jako urządzenie multimedialne pod dekoder tv czy konsolę - tak, ale z zewnętrznymi głośnikami bądź słuchawkami.
To nie jest monitor profesjonalny ani gamingowy i obrobić filmy się da, ale niektórzy będą kręcić nosem na barwy. Gracze Pro - będą kręcić nosem na czas reakcji (chociaż sądzę, że jest spoko - ja nie zauważam laga na DP) i matrycę 60Hz - zwykli gracze docenią HDR i UHD np. w Wiedźminie - o ile ich komputer pozwoli na wyświetlenie tego tytułu w UHD.
Ps. recenzja nie jest sponsorowana (żeby nie było)
Przejdź do postu