Ludzie przestańcie się w końcu kłócić. Sprawa jest prosta i7-8700K do najwydajniejszych zestawów z kartą 1080Ti, do reszty Ryzen, chyba, że ktoś jest maniakiem fps to wtedy tylko Intel. Trzy proste podziały.
1.
GTX 1080Ti - only i7-8700K
GTX 1080 i7-8700K/Ryzen 2600X; <GTX 1080 - 2600X
Maniak fps - only i7-8700K/X99(SLI)/X299(SLI)
2. dalej można rozłożyć jedynie na ilość HZ w monitorze
144+ - i7-8700K & GTX 1080Ti
120 HZ jak wyżej
100HZ- tutaj Ryzen spokojnie daje radę.
3. Dalej rozdzielczość
FHD maks GTX 1070/1080 i nie czarujmy się, i7-8700K wyciąga tutaj sporo, ale jeśli ktoś nie chce tych 144 fps to mu Ryzen wystarczy
WQHD 1080/1080Ti i znów jak ktoś chce mieć w 99% 120-144 fps to tylko i7-8700K, a jak 100 fps to Ryzen daje radę, nie we wszystkich, ale jednak.
UHD nie wymaga komentarza bo wiadomo, że jak na razie 1080 Ti jest na krawędzi tej dolnej, daje radę, ale uszu nie urywa, dopiero piekielnie drogi TITAN V jak z testów wynika daje te 10-15 fps więcej i można myśleć o 60 fps w większości gier w UHD, może kolejna generacja coś zmieni, a tak to zostaje SLI tam gdzie się da.
o rozdzielczości 5K, 6K, 8K chyba nie trzeba wspominać, że to tylko SLI daje tutaj radę.
I jak dla mnie ten podział załatwia sprawę, po co się kłócić, kto ma "lepszą" rację, niech kupujący kieruje się wpierw tym czego potrzebuje i wymaga, a potem co jest lepszą marką.
Ten podział co napisałem jest na zasadzie, jeśli wystarcza nam 60 fps to po co dopłacać kilkaset złotych do 70 czy 80 fps?
A jeśli ktoś jest maniakiem fps to i tak musi kupić najmocniejsze podzespoły.
Bo oczywiście przy np. 1060 w jakiś grach będzie różnica między Ryzenem a Intelem, to jest oczywiste, pytanie tylko, czy kupujący potrzebuje dopłacać, aby mieć te ileś fps więcej? Wiele osób myśli jednotorowo, więcej fps=lepiej, tylko czy skorzystają z tego? Kiedyś ludzie kupując komputer modlili się tylko o 60 fps w każdej grze i to wystarczało, dziś pewnie też wystarczy, ale nie można zapominać, że więcej fps wymaga więcej HZ w monitorze, a to niesie za sobą koszty.
OSTATNI AKAPIT MOJEGO WYWODU TO WYŁĄCZNIE MOJA OPINIA, WIĘC NIE HEJTOWAĆ, A JEDYNIE DYSKUTOWAĆ !!!!!!!!!!!!!!!!!!!.
Niby monitory FHD 144 fps nie są drogie, ale moja opinia jest taka, wydawać 1k-2k na FHD to przegięcie, 1k to jeszcze okej, ale 1,5k do 2k już bym nie wydał, szczególnie, że zaraz można szukać monitorów o wyższej rozdzielczości, a szczerze znów osobiście, to czy będzie miał 144 fps czy 100 już, aż tak wiele nie zmieni. wole większą rozdzielczość i lepszą matrycę niż więcej HZ.A już nie wspominam, że dla mnie monitory o przekątnej 24 cale, czyli popularne dziś, często gęsto kupowane za 600-1000 zł, to kolejna porażka, niestety dla mnie za mały, jak dla mnie to minimum 27 cali, a obecnie dostałem telewizor MANTA 32 cale, bo ktoś nie potrzebował i w roli monitora sprawdza się nad wyraz dobrze, porównując do starego 21,5 cala TN.