Coffee to więcej rdzeni czyli większa moc obliczeniowa a co za tym idzie więcej wydzielanego ciepła, w moim wątku kolega wstawił screeny z i7-8700 bez K http://forum.itpc.ne...ier-dla-nehero/ czwarty post.
Sam oceń były tośrednio temperatury oscylujące wokół 70 stopni a maksymalne do 77 na najcieplejszym rdzeniu, temperatury jak na procesor niby nie są wysokie, lecz pamiętajmy, że to są temperatury bez OC, a dołóż teraz jeszcze OC w okolice 4,8-5GHz. Bez skalpowania nie ma szans jak dla mnie, zresztą sam Intel to przyznał, pisząc aby nie podkręcać tych procesorów.
A niestety youtuberzy mają zwykle sporo kasy, więc dla nich zmiana sprzętu nie jest wyzwaniem, a jakby nie patrzeć, oni mimo wszystko potrzebują mocnych podzespołów, z racji ilości wrzucanych filmików, aby maksymalnie skrócić czas, ja tak to widzę. Czy mają najlepsze podzespoły? nie muszą, lecz myślę, że sukcesywnie je wymieniają, jeśli następna generacja da im widoczny skok w wydajności.
Ja mając sporo kasy, gdzie wydanie prawie 2k na procesor było by niczym pójście po bułki do piekarni, też raczej kupiłbym i7-8700K, a jak wyjdzie następny to bym zmienił i tyle.
Jednak kupując sprzęt na lata i nie mając od tak tych 2k na kolejny procesor czy 3k na całą platformę, trzeba pamiętać, jak on się zachowa za te 3 lata, czyli jak taki wyżyłowany na maksa i7-8700K nawet nie na 5GHz, ale na np. 4,8GHz, będzie się zachowywał za te 3 lata. O ile z lutem nie będzie problemu co mamy przykład chociażby obecnych starych lutowanych procesorów, których cena nadal o dziwo jest dosyć wysoka po tak długim czasie.
To jak się zachowa glut pod IHS nawet po skalpie, po 3 czy 4 czy nawet 5 latach, jeśli ktoś na prawdę nie zamierza prędko wymieniać komputera, tego akurat nie wiem, ale może ktoś bardziej obeznany zna wytrzymałość gluta po skalpowaniu.
Czy i7-8700K jest tak zły, że lepiej go omijać? Moim zdaniem nie, ale trzeba być w pełni świadomym co kupujemy, a kupując sprzęt na długie lata, lepiej patrzeć na całokształt, a nie tylko wydajność. Ja pisząc swój wątek wyszedłem z właśnie z takiego założenia, full wydajność, a kultura pracy itp, no cóż nie można mieć wszystkiego, obecnie zmieniłem zdanie i wole iść w mniej wydajny procesor, lecz całościowo lepiej wyważony, aby ominąć problemy i potem się nie martwić. Obecnie rozważam Ryzen 5 1600 lub i7-6800K lub Ryzeny refresh jak wyjdą, po testach patrząc w 2K na ultra każda gra ma minimum 60 fps przy GTX 1080Ti, a często oscyluje w okolicach 100. Czy takie wartości są na tyle złe, że trzeba iść w i7-8700K? Moim zdaniem nie i rozgrywka na pewno będzie płynna, sam nie zamierzam kupować monitora z Bóg wie jakim odświeżaniem, więc takie 100, maks 120 czy już na prawdę maks 144Hz wystarczy, choć na ten parametr, aż tak nie będę ściśle patrzył z racji, że mówimy tutaj o 2K a nie FHD.
I7-8700K mógłbym kupić, jeśli ktoś dałby mi gwarancje, że przez minimum najbliższe 2 lata, procesor po skalpie i OC nie będzie miał żadnych problemów, ale raczej czegoś takiego dostane, a w przybliżeniu 3k nie chce wydawać na platformę, która nie jest pewniakiem.
Więc na Twoim miejscu przemyśl to, jeśli nie chcesz Ryzenów, to bierz i7-6800K, nadal to Intel jedynie lutowany.
jeden ma problem od razu , inny będzie mieć dopiero później ...
http://techlipton.pl...d.php?tid=23997
Glut to tak naprawdę badziewna pasta na bazie sylikonu między rdzeniem procesora a IHS {tą osłonką na wierzchu} ... Kto się łudzi że to się nie zużywa to przeczy zasadom fizyki :[
Na dodatek łudzenie się że skalp robimy raz na wieki to też głupota , prędzej czy później będzie do powtórzenia ... Jedyny sposób by uniknąć problemu tolutowany IHS , ale intel szukał oszczędności i znalazł , szkoda że w tak chamski i perfidny sposób . Bo prędzej przeżyłbym dopłatę 50zł za lutowany procesor niż mam się użerać wiedząc że jestem skazany na przegraną ...
Ja bym przeżył nawet dopłatę 200 zł czy nawet 300 zł, jeśli za to i7-8700K byłby lutowany, miał taką wydajność, ale normalne temperatury. było by to przepłacenie i to dość mocne, lecz wtedy otrzymalibyśmy produkt z na prawdę najwyższej półki , a nie tylko próbującej udawać taki. A te 300 zł gdyby porównać do czasu użytkowania procesora czyli kilku lat to i tak byśmy nie odczuli.