Witaj Radex324. Przeczytałem ten wątek i wierz mi że warto posłuchać kolegi VeV-a. Już Ci wytłumaczę dlaczego.
Praktycznie wszystkie procesory Ryzen posiadają lutowane IHSy (metalowe rozpraszacze ciepła, chroniące także przed uszkodzeniem krzemowego rdzenia procesora), natomiast procesory intela z rodzin Kaby Lake (7. gen) czy Coffee Lake (8gen.) posiadają pod IHSami tandetny glut (bardzo słabej jakości pastę termoprzewodzącą), który często i gęsto powoduje poważne problemy z przegrzewaniem się procesora. Wystarczy wygooglować sobie frazy "I7-7700K problem" czy "Coffee Lake glut pod IHS" aby przekonać się o jak dużej skali problemu rozmawiamy.
Oczywiście ze za chwilkę odezwą się wierni wyznawcy intela, którzy będą przekonywać iż wystarczy zrobić tz. delid (skalpowanie) procesora, i tandetny glut zastąpić ciekłym metalem, która to operacja radykalnie obniży temperatury na procesorze. Ale niestety samemu nie radzę brać się za taką operację, ponieważ wystarczy jeden błąd aby szybko uśmiercić swój procesor, a usługi skalpowania procesora do tanich nie należą. Ceny w serwisach dających swoją gwarancję (najczęściej 12 miesięczną) na wykonany delid zaczynają się od ok. 130zł, Natomiast NAJWAŻNIEJSZA kwestia o jakiej należy wspomnieć: Skalpowanie procesora skutkuje całkowitą utratą gwarancji producenta. Bardzo wiele osób zlecających "delid" swoich procesorów "Orłom Skalpowania" z Allegro, często i gęsto brutalnie przekonuje się na własnej skórze jak wygląda marnie wykonana usługa, kiedy w tandetnie zapakowanych paczkach znajdują procesor w dwóch częściach (bo ktoś zaoszczędził na kleju). Takich przypadków jest niestety coraz więcej, ponieważ Polacy jak zawsze chcą na wszystkim oszczędzać. Natomiast z lutowanym IHSem w Ryzenach nie ma żadnego problemu, przez co mamy gwarancję iż procesory te zawsze będą się charakteryzować bardzo dobrą kulturą pracy.
Kolejna sprawa to płyty główne z chipsetem Z370, a przede wszystkim sekcje zasilania tych płyt głównych. Niech za przykład posłużą mi tu dwa fragmenty filmików w których dobitnie widać jak podkręcone procesory z rodziny Coffee Lake potrafią zagotować sekcje zasilania:
https://youtu.be/a2wREbxiJWc?t=7m3s
https://youtu.be/ay-cn_ChPa4?t=4m1s
Sekcje rozgrzewają się ponad 120 stopni Celsjusza powodując throttling - zbijanie zegarów procesora.
Jedynym plusem jeśli chodzi o procesory intela 8 generacji zwanych Coffee Lake jest bez wątpienia wydajność, co jest faktem niepodważalnym. Te układy są wydajne co już udowodnił niejeden test w internecie. Ale nasuwa się wtedy jedno zasadnicze pytanie: Czy opłaca się pchać za wszelką cenę w procesor który będziemy musieli w niedalekiej przyszłości skalpować, oraz w płyty główne z przegrzewającymi się sekcjami zasilającymi.
Czy może jednak dla św. spokoju siebie samego oraz swojego nowego komputera wybrać platformę oferującą:
- Lutowany IHS gwarantujący niskie temperatury nawet po 10 latach wygrzewania.
- Możliwość modernizacji komputera o przyszłe generacje procesorów Ryzen (potwierdzone przed AMD), o czym użytkownicy procesorów Kaby/Coffee Lake mogą tylko pomarzyć.
- Bardzo dobra kultura pracy
- Odblokowany mnożnik pozwalający na bezproblemowe podkręcenie procesora
- Bardzo dobry i cichy cooler boxowy.
I na koniec zostaje jeszcze jedna kwestia - odsprzedaży w przyszłości na rynku wtórnym. Porównajmy dwie rodziny procesorów:
- Sandy Bridge (2. ostatnia generacja procesorów intela z lutowanych IHSem) - procesory zadebiutowały w styczniu 2011 roku. Wystarczy przejrzeć oferty na OLXsie czy Allegro aby przekonać się jak długo te procesory trzymają swoją cenę, gdzie takie I5-2500K potrafi kosztować nawet 450zł, a I7-2600K potrafi być wyceniane nawet w okolice 700zł. Dlaczego? Ponieważ posiadają lutowany IHS, co gwarantuje bardzo dobrą kulturę pracy przez wiele, wiele lat. Taki sam sukces na rynku wtórnym wróżę Ryzenom.
- Kaby Lake (7 generacja procesorów intela z serii Core) - procesory zadebiutowały w styczniu 2017 roku, i przez gluta pod IHSem oraz spore problemy z przegrzewaniem taki I7-7700K (który w dniu premiery kosztował ok 1800zł) - dziś na rynku wtórnym chodzi po mniej niż 1000zł. I taką samą porażkę wróżę procesorom Coffee Lake w przyszłym roku.
Także kolego Radex324 masz jak zawsze dwa wyjścia. Jaką decyzję podejmiesz to już będzie twoja indywidualna sprawa.
- albo pójdziesz w maksymalną wydajność i zafundujesz sobie gwarantowane problemy z przegrzewaniem się komputera (Coffee Lake).
- albo poświęcisz te kilka FPSów w grach dla pewności, iż złożysz sobie komputer który odwdzięczy Ci się wysoką wydajnością w grach oraz bezapelacyjnie bardzo wysoką wydajnością w renderingu, pracy na plikach (kompresowanie danych) jak i obróbce wideo (Ryzeny).
PS: Odnośnie Blacka, to Jarek poleca zawsze to co jest na daną chwilę modniejsze nie licząc się z tym czy ktoś będzie miał problemy ze swoim komputerem czy też nie. Dlatego akurat jego słów i tego co poleca nie brał był jako wyroczni na poważnie. Sam musisz podjąć decyzję jakiej firmie chcesz zaufać. Ale zanim to zrobisz chciałbym abyś przeczytał kilka artykułów i zastanowił się czy chcesz zaufać firmie która jest nastawiona wyłącznie na zysk:
Procesory Intela narażone na atak przez USB - http://pclab.pl/news76130.html
Intel przyznaje, że Management Engine ma luki w zabezpieczeniach - http://pclab.pl/news76214.html
Intel ukrywa system operacyjny w procesorach. Czy jest się czego obawiać? - http://tiny.pl/gl4sc
TOP najgorszych procesorów ostatniej dekady - https://ibitroot.pl/...ych-procesorow/
oraz :
Intel się doigrał – zapłaci ponad miliard euro kary - http://www.chip.pl/2...iard-euro-kary/
Intel może jednak nie zapłacić kary 1,06 mld euro - http://www.benchmark...6-mld-euro.html
Pozdrawiam Cię serdecznie.