Dezan nie tylko ty wpadłeś w pułapkę zwaną "Boję się Ryzena bo FXy okazały się być do d...." wierz mi że bardzo dużo ludzi tak jeszcze myśli. A dlaczego? Bo na codzien nie interesują się technologią tylko kiedy już mają coś sobie kupić to chcą w jeden dzień nadrobić rok informacji odnośnie danego produktu. A tak się zwyczajnie nie da. Dlatego najczęściej sugerujemy się testami czy też przyzwyczajeniem do marki.
Prawda jest taka że platforma Ryzen od marcowej premiery przeszła niezłą szkołę życia, i bardzo dużo czasu AMD musiał udowadniać, że Ryzeny to najbardziej opłacalne procesory na rynku. W marcu po testach Ryzena 1800X, spadły gromy na AMD że wydali FXy 2.0. Niby jest progres, niby chlodniej, niby bardziej energooszczędnie, ale w grach słabiej od farelki I7-7700K. Wtedy w marcu dużo słabiej. Do tego doszly problemy z obsługą pamięci RAM, dostępnością płyt głównych, niedopracowanymi BIOSami - no problemów była cała masa...
Jednak w kwietniu po premierze Ryzenow R5 coś się zmieniło. Nie było tak jak bym sobie życzył, ale po testach takiego Ryzena 1600 ( którego sam posiadam), ludzie zaczeli się przekonywać do tej platformy. Oczywiście musiało minąć sporo czasu aby zrozumieli że przyszłość należy do procesorów wielordzeniowych, ale tak naprawdę od kwietnia mentalność ludzi uległa zmianie.
Sam byłem w marcu nastawiony na zakup Ryzena 1800X, jednak po pierwszych testach zmieniłem zdanie i zapragnąłem Ryzena 1700, który podkręcony dorównuje wydajnością takiemu Ryzrnowi 1800X. I już byłem na etapie zakupów podzespołów kiedy stwierdziłem że do tego co potrzebowałem na tamtą chwilę, Ryzen 1600 mi w zupełności wystarczy, gdyż odpowiednio podkrecony w granice 3,9 GHz dorównuje wydajnością takiemu 8 rdzeniowemu Ryzenowi 1700. A jaka różnica w cenie :-)
I tak samo ma się sprawa z Ryzenami z serii R3, gdyż musisz wiedzieć że AMD we wszystkie swoje nowe produkty (Ryzeny, Threadrippery czy serwerowe Epic) umieszcza ten sam rdzeń ZEN. Różnica jedynie polega na ilości tych rdzeni, zegarach bazowych oraz ilości zamontowanej pamięci podręcznej.
Dlatego też Black z BlackwhiteTV zrobił bardzo fajny test Ryzena 1400 ktory skomftontowal z intelem I7-6850K. Wyniki mówią same za siebie. Polecam obejrzeć ten film:
https://youtu.be/vBtEn-_d0HM
Jak sam widzisz jest moc :-)
I tak samo jest z Ryzenami R3, przy zastosowaniu odpowiedniej płyty głównej z dobrą sekcją zasilania, procesory te w określonych zadaniach ( np. gry) radzą sobie rewelacyjnie.
A pamiętaj że w przypadku Ryzena płytę główną kupujesz raz na kilka lat. Dziś kupisz sobie np Ryzena R3, a za pol roku zmienisz na Ryzena Reflesh ktory będzie produkowany w litografi 12nm , a nie jak wcześniej sugerowal AMD - 14nm+ - tej samej którą uzywa teraz intel przy produkcji Kaby Lakow oraz Coffee Lakow.
Możliwości późniejszej rozbudowy w przypadku platformy od AMD są o wiele wieksze niż w przypadku intela. Więc jeśli szukasz dobre platformy na lata to nie pozostajr Ci nic innego jak zaufać w końcu AMD.
Dam Ci przyklad który powinien dać Ci do myślenia. W styczniu tego roku intel zaprezentował Kaby Laki wraz z płytami głównymi z chipsetem Z270. Nie minął rok a intel wypuszcza Coffee Lake z płytami na chipsecie Z370. I wyobraź sobie ze takiego Coffee Laka nie uruchomisz na płycie z chipsetem Z270, ponieważ intel tak sobie wymyślił. Jak myślisz jak dziś sie czują użytkownicy płyt głównych z chipsetem Z270? Bo ja myślę że większość z nich przez wiele lat już na Intela nie spojrzy - że złości.
Wysłane z mojego ONEPLUS A3003 przy użyciu Tapatalka