Witam.
Szukam taniego zasilacza do komputera służącego wyłącznie do prostych czynności jak przeglądanie internetu czy tworzenie dokumentów (oparty o Celerona i płytę H110). Do takiego czegoś mam wrażenie, że nawet 300W to za dużo, ale kompletnie nie orientuję się w dobrych zasilaczach o niższej mocy. Mógłby mi ktoś polecić jakiś, który się nie wysypie po pół roku?
Pozdrawiam.