Każdy z nas pewnie ma walające się po szafach dyski twarde i tu pojawia się rozwiązanie tanie a jak ułatwiające życie.
Obudowę którą będę recenzował można znaleźć tu, na dzień pisania artykułu koszt obudowy to 3.90 $ z wysyłką.
Co dostajemy za tą kwotę:
-obudowę z układem SATA 2,5" > USB 3.0
-kabel USB 3.0
-etui ze sztucznej skóry
Obudowa jest dostępna w trzech kolorach blado niebieskim, blado różowym i czarnym, wykonana z średniej sztywności plastiku, posiada dwa otwory, jeden na gniazdo USB 3.0 i drugi na niebieską diodę LED sygnalizującą pracę dysku. Mechanizm otwierania obudowy jest oparty na zatrzaskach, trzeba podnieść przez wgłębienie jedną ścianę obudowy na ok. 0,5 cm i pociągnąć do siebie. Otwieranie obudowy może sprawiać wrażenie, że zaraz coś połamiemy, kwestia wprawy.
W środku znajdziemy układ USB 3.0 na SATA 6Gb/s z kontrolerem JMS 578 frimy JMicron. Kontroler współpracuje z systemami od Win XP do Win10 i MAC 10.7.4, wspiera funkcje Plug&Play, tryby oszczędzania energii, jak i jest wstecznie kompatybilny z USB 2.0. Maksymalna pojemność dysku jaką obsługuję chip to 2TB. Cała płytka wraz z dyskiem jest zasilana z jednego portu USB.
Kabel jest sztywny i solidnie wykonany szczególnie w okolicach złączy. Długość kabla to około 40 cm.
Etui wykonane jest ze sztucznej skóry lub materiału skóropodobnego, są to po porostu niechlujnie zszyte dwa kawałki materiału, raczej przy intensywnym użytkowaniu długo nie wytrzyma. Jak widać na zdjęciach moje egzemplarze miały małe defekty, producent je raczej dorzuca na zasadzie co miał pod ręką.
Zamontowałem dyski; jeden Western Digital Blue 500 GB (WDC WD5000BPVT-22HXZT1) i drugi Seagate Momentus Spinpoint 1 TB (ST1000LM024 HN-M101MBB).
Tak wygląda dysk w kieszeni, siedzi dość ciasno nie ma luzu, więc dysk nie będzie latał.
Przy pierwszym podłączeniu, pojawiły się pierwsze problemy jednak Windows szybko sobie z nimi poradził. Druga kieszeń bez problemów od razu pojawiła się w systemie jako dysk lokalny.
Przeprowadziłem testy w programie CrystalDiskMark 5.2.0 x64 na częściowo zapełnionych dyskach, wyniki są bardzo dobre co ciekawe widać, że chip JSM 578 wyciska z dysku Western Digital maks możliwości jakie może osiągnąć.
Podsumowując obudowa jest warta 16 zł i polecam ją każdemu kto potrzebuje obudowy do dysku domowego archiwum, która zapewni nam szybki dostęp do plików bez plątania się z adapterami i zasilaczami a zarazem ochroni nasz dysk przed kurzem i przypadkowymi zarysowaniami, stuknięciami, wyładowaniami ESD czy zwarciami na układzie logicznym dysku.
Edited by valocho, 17 January 2017 - 06:57 PM.