Witam. Jakiś czas temu byłem w posiadaniu zestawu:
- Procesor: Intel Core i5 2500T 2.3 GHz
- Pamięć: 2x Patriot 4 GB 1333 MHz
- 2x Kingston Hyper X 2GB 1600 MHz
- Płyta główna: Gigabyte H77-DS3H
- Karta graficzna: EVGA GTX 670 2 GB
- Dysk: SanDisk SSD 128GB
- WD Black 1TB
- Zasilacz: Chieftec 500W
- System: Windows 10 Pro 64 bit
Na tym zestawie miałem przyjemność pracować około roku. Do czasu nagłych bluescreenów, które pojawiały się tylko pod obciążeniem. Jakakolwiek gra powodowała wysypanie się systemu. Próbowałem formatów, itd. jednak nie przyniosło to żadnego skutku. W końcu doszło do sytuacji, że komputer wcale nie dał się włączyć i nie szło nawet wejść do biosu, lekko zakręcił się na kilka sekund wiatraczek zasilacza i żadnej innej reakcji nie było. Jak się okazało płyta skończyła swój żywot i trzeba było nabyć nową. Postanowiłem złożyć w miarę aktualny zestaw. Oto parametry:
- Procesor: Intel Core i5 6600K 3.5GHz podkręcony do 4.2
- Pamięć: 2x Corsair 8 GB 3000 MHz
- Płyta główna: Gigabyte Z170-Gaming-K3
Resztę przełożyłem z poprzedniego zestawu. W planach mam do końca grudnia nabyć GTX 1070. Problem polega na tym, że nowsze gry, wymagające większej mocy nie działają stabilnie na tym komputerze pomimo wymiany podzespołów. Po ok. 5-10 minutach od włączenia gry potrafi wysypać niebieski ekran, albo łapać lagi takie jak na załączonym poniżej filmie. Liczę, że uda się rozwiązać problem.