Cześć!
Od dwóch dni nękają mnie problemy z moją karta graficzną...
- od samego startu biosa wentylatory lecą na 100% ich prędkości. W biosie wszystko ustawione prawidłowo, w MSI afterburner też. Nie dzieje się to za każdym razem gdy startuje mojego PC, akcja wychodzi losowo
- wenty brzęczą i to też nie zawsze. Potrafią w trakcie np. grania nagle zacząć przez chwilę brzęczeć i po chwili przestać. Podejrzewam łożyska/cewki
- wenty potrafią podczas sporego wysiłku po prostu stanać... Przez co grafika łapie kosmiczne temperatury i PC pada
- zauważyłem problemy z wyświetlanym obrazem. Obraz nie jest ostry, gubi kolory (raz kolory są nasycone a raz bledną). Czasami obraz jest po prostu poszarpany, krawędzie nie są ostre. Dzieje się tak na obydwu monitorach
Jak widać, głównie problem tyczy się chłodzenia, i wydaje się być poważny.
Pozostaje mi wysłać kartę na gwarancję i tu pytanie do Was: orientujecie się, jak postępują producenci w takich przypadkach? Naprawiają kartę, odsyłają nową (sklep w którym ją kupowałem nie ma już w ofercie tego modelu), wymeniają na nowszy model czy może zwracają pieniądze? Śmieszna sprawa, ale jak przez tyle lat korzystam z różnych komputerów, pierwszy raz będę wysyłał grafikę na gwarancję (kiedyś miałem podobny problem ale po prostu komp był stary i nadszedł czas na jego wymianę)
Kartę pewnie odeślę tak czy siak, ale chcę poznać Wasze zdanie, żeby wiedzieć na co mam się 'gotować'