8 odpowiedzi w tym temacie

[kosa0flaf]

Hej!

Czy wy też, gdy słyszycie słowo "komputerowiec", to dostajecie szewskiej pasji?  

Np. "Ty to zostaniesz chyba komupterowcem", "Niezły komputerowiec z ciebie", "A taki komputerowiec, to ile będzie zarabiał"

Ja wolę określenie "informatyk"

A czy wam takie rzeczy przeszkadzają? 

Napiszcie co was jeszcze drażni jako informatyków ze strony przeciętnego Kowalskiego.

Zapraszam do dyskusji. Mam nadzieję, że powstanie duży wątek, w którym każdy się wyładuje (coś a'la "list do "Przyjaciółki"  )!

Użytkownik kosa0flaf edytował ten post 20 sierpnia 2015 - 08:24

[Szubrawiec]

wybredni turyści którym nie odpowiada kolor sufitu czy też to że telewizor jest za mały , albo tacy którzy przyjdą , pooglądają pokój , położą się na czystej pościeli i stwierdzają że nie wynajmą jednak pokoika , no i zmieniaj czystą pościel , no czasami szlak człowieka trafia

Użytkownik Szubrawiec edytował ten post 20 sierpnia 2015 - 09:11

[Mrozik97]

Nazwa "komputerowiec" jak najbardziej mi nie przeszkadza, ale ładniej brzmiałoby "specjalista IT" hahaha  

Denerwuje mnie to, że znajomi ciągle przychodzą do mnie z pierdołami, bo przeklikali instalator instalując syf na komputerach i mimo, że tłumaczy się, że trzeba zwrócić uwagę co jest napisane drobnym druczkiem, to nadal robią to samo i znowu wołają o pomoc, i koło się nie zamyka, albo przychodzą z tekstem typu "To i to mi nie działa. Weź zobacz to, bo ty ogarniasz", a jakby nie patrzył informatyk to tak jakby mój zawód/fach i nie mogę non stop pomagać charytatywnie.

[nokiaspl]

Robię wKomputerach i laptopach już trochę czasu ,znajomi na mnie mówią specjalista ,ale wolałbym ,aby mówili amator .Obecnie zajmuje się naprawą sprzętów elektronicznych i układów oraz programowaniem .

Instalowanie oprogramowania oraz optymalizacja w PC to dla mnie nic nowego,jeszcze naprawiam telefony komórkowe .I to tyle

[melonik]

Hej!

Czy wy też, gdy słyszycie słowo "komputerowiec", to dostajecie szewskiej pasji?  

Np. "Ty to zostaniesz chyba komupterowcem", "Niezły komputerowiec z ciebie", "A taki komputerowiec, to ile będzie zarabiał"

Ja wolę określenie "informatyk"

A czy wam takie rzeczy przeszkadzają? 

Napiszcie co was jeszcze drażni jako informatyków ze strony przeciętnego Kowalskiego.

Zapraszam do dyskusji. Mam nadzieję, że powstanie duży wątek, w którym każdy się wyładuje (coś a'la "list do "Przyjaciółki"  )!

 

Większośćosób zajmujących się PC mający ukończone studia wyższe lub tech. informatyczne praktycznie na codzień zajmują się obsługą i serveisem PC i stąd to określenie Komputerowiec.

 

Określenie Informatycy mają osoby zwyższympoziomemwtajemniczenia wpisaniu kody w języku niskiego poziomu pod np. sterowniki przemysłowe, oprogramowanie i kodupod kontrolery itp. gdzie jest wymagana dobra i ugruntowanawiedza z matematyki do realizowania np. algorytmu wykonywaniaokreślonego zadania

Użytkownik melonik edytował ten post 21 sierpnia 2015 - 09:11

[Szubrawiec]

jak ja nie nawidzę matematyki

[snowqwer]

Tak jak koledzy wyzej. Niby znajomych tak wiele ale wielu z nich nie napisze/zadzwoni zeby spytac co slychac itp tylko dzwonia jak im cos trzeba w wiekszosci znajdz mi laptopa, złoz mi komputer, tu mi cos muli, tu nainstalowali syfu a  najlepsze ze jesli chcesz pomoc musisz spedzic przy tym swoj wolny czas w ktorym moglbys odpoczac, zrelaksowac sie. Nie w sensie, ze nie chce pomoc ale niektore rzeczy mozna znalesc, rozwiazac na wlasna reke no ale po co jesli mozna oddac sprzet komus kto sie na tym zna.

[Dszeffko]

Jeśli mam pisać co mnie denerwuje w moim zawodzie to nie będzie to związane z komputerami, ale problem przyziemny. Nieumiejętne prowadzenie, zero myślenia i ogólnie zbiór idiotów - to obraz polskich dróg (za granicą też są przypadku - Słowacja, Węgry - wyprzedzanie na 3 to chleb powszedni) :0 No a jeśli o komputery chodzi to denerwują mnie wszyscy, którzy coś ode mnie chcą - nic już za darmo nie robię (na szczęście nie musze mówić, zawsze czeka mnie przynajmniej flaszka Jim Beama - przyjemiaczek do picia przy grillu itp)

[PiotrQ]

A mnie nic nie denerwuje w pracy...
no może to że studenci nie czytają błędów gdy wystąpią podczas odpalania apki. Tylko mówią że program nie działa i muszę się przejść do nich i zobaczyć co to za błąd.