54 odpowiedzi w tym temacie

[Michausz]

A od czego są zabezpieczenia w zasilaczu? Ktoś kupuję kartę za 1.5k (i więcej) i pali mu ją chiński pomyślunek ze zlutowaniem linii 12V? Celem afiszowania się jedną mocną linią 12V ;> No tak.....w końcu w portfolio będą sobie mogli to wpisać

 

Pojedyncza sztuka padła pod 740W obciążenia. Dlatego właśnie nie zadziałało zabezpieczenie. Poza tym kto o zdrowych zmysłach podpina pod zasilacz 550W sprzęt, który pobierze więcej niż moc znamionowa?  i to jeszcze o 200W.

[Bakak]

Stary ale tu właśnie chodziło o sprawdzenie czy zadziała zabezpieczenie przeciwprzeciążeniowe. No i się okazało, że nie zadziałało!

[schuldiner]

Ostatnie jak testowaliście jakiś tam zasilacz to nie widziałem testu na panda znamionowe obciążenie.

[Bakak]

Stary opanuj się bo głupoty piszesz!

 

Jeśli Deus M1 ma certyfikatem 80+ przy 550 W to znaczy, że ten konkretny zasilacz przy 80% swojej sprawności powinien znieść ten max bez problemu przez przynajmniej parę minut. W przypadku Deusa M1 producent podaje, że maksymalna obciążalność lini 12 V to 516W po przekroczeniu, której wyłącza się.

 

Najprościej licząc 740 W poboru mocy z gniazdka pomnożyć przez 80% = 592 W, realnego poboru mocy całej platformy.

740 x 80% = 592

 

Zasilacz w którym poprawnie działa zabezpieczenie przeciwprzeciążeniowe, poprostu odciął by dopływ prądu i się wyłączył, a Deus M1 działał jeszcze przez parę minut i się poprostu sfajczył!

 

Więc z łaski swojej, nie odzywaj się jak nie wiesz o czym piszesz!

 

polecam lekturę: http://overclock.pl/...s-m1-550-w-test

Użytkownik Bakak edytował ten post 08 sierpnia 2014 - 07:41

[Czarny_II]

Temat zamykam. Już dawno zapomnieliście czego dotyczył, a autor mam nadzieję coś z tego wyniósł.