/w przypadku złego działu, proszę o przeniesienie, dzięki!
Cześć wszystkim!
Jakieś pół roku temu zakupiłem sobie krzesło do mojego stanowiska komputerowego. Nie jest to żaden DX Racer czy AK Racing, zwykłe krzesło ala 'gamingowe' (nie lubię tego określenia...).
Do tej pory jak grałem, nie korzystałem z oparcia krzesła, siedziałem wyprostowany przy komputerze w czasie rozgrywki (oparcie tego krzesełka jest nieco odchylone do tyłu i wydawało mi się to nie wygodne).
Z duchem czasu plecy się męczą, postanowiłem zacząc z owego oparcia korzystać. I tu pojawia się problem:
Jak doskonale wiecie, tego typu krzesła maja manualną blokadę odchylenia oparca. Możemy je zablokować albo odcylić się do tyłu potylicą dotykając podłogi. U mnie, po zastosowaniu blokady krzesło co prawda nie kładzie się na glebę, ale mimo wszystko znacząco sunie do tyłu (myślę, że o jakieś 5cm patrząc na szczyt oparcia). Domyślam się, że mechanizm jaki stosuje producent nie przewiduje dodatkowych opcji całkowitej blokady oparca, stąd moje pytanie do Was. Czy spotkaliście się kiedykolwiek z takim problemem? Jak sobie z nim poradziliście? Czy macie jakieś 'domowe' sposoby?
Problem jest o tyle uporczywy, że niestety to krzesło ma również wysokie oparca pod łokcie. Gdy przyjmuje pozycje przy biurku, nie mogę sie dostatecznie głęboko wsunąć pod biurko przec co nie mogę oprzeć rąk na biurku...
Dzięki za chęci i liczę, jak zawsze, na Waszą pomoc!
Cheers!