Cześć,piszę w sprawie którą już kiedyś tutaj poruszałem lecz żaden z podanych wtedy sposobów nie zadziałał. A mianowicie mam problem z dyskiem,z dnia na dzień znika mi z niego kilkaset MB miejsca i robi się to irytujące. W ciągu 2-3 dni uciekło mi około 5gb miejsca. Nadmienie że myślałem że to problem ze starym dyskiem SSD od Kingstona lecz właśnie te 2 dni temu zainstalowałem nowy dysk Goodrama i na nim postawiłem system,ledwo po wyciągnięciu z pudełka poszedł do komputera i sprawa wygląda tak samo jak na Kingstonie,miejsce z każdą chwilą ucieka i w takim tempie w miesiąc zabraknie mi miejsca. Polecono mi wyłączenie przywracania systemu oraz aktualizacji systemu i obie te rzeczy zrobiłem jednak i tak to nie pomogło. Macie jakieś pomysły w czym jeszcze może być problem i co warto sprawdzić?

Może masz włączona automatyczna kopie zapasowa, sam o tym zapomniałem i się zdziwiłem jak było 2x razy więcej zajętego miejsca na dysku niż powinno

Niestety dla mnie nawet nie skonfigurowalem kopi zapasowej wiec nie byla wlaczona wiec to rozwiazanie tez odpada